rysunek: A3, 120g/m2; 8H do 8B+węgiel |
z tysiąca zapachów!
Zmysły odczytały ciepło jako sumę
tego o czym się zapomniało.
Tak pierwszy smak przypomniał
nie pochylaj się nad tamtym uczuciem
zostaw zapach snom, nie bądź życiem
co kopie marzenia byś nie istniał.
Potem i drugi smak coś więcej chciał
splunął na fakty i na czas wiosny;
oblizał się na myśli zapomniane i rany
potem po staremu w kalendarz stuknął.
Za to trzeci smak po bandzie pojechał
z tysiąca zapachów stworzył raj na ziemi;
i tam umieścił, i ciebie i wszystko co mami
nawet znalazł miejsce na to co kochał.
Znów cisza zwyciężyła w ramach sumy
tego co zawsze widać i czuć, po niewczasie.
...Slawrys...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz