ilustracja; A3 200g/m2 ołówki węglowe |
Po drodze od smutku!
Patrzysz na niebo i nie sięgasz
tego co oferują myśli zapatrzone.
Zbudowany tam świat zamknięty,
od środka; przed jutrem i teraz.
Uczucia gdzieś muszą żyć
po swojemu, by umrzeć godnie.
Nim koniec nastanie, jeszcze tańczą
uczucia z uczuciem i na odwrót
tak by nie dotknąć czułych miejsc.
Gdzieś muszą przecież umrzeć
te wszystkie uczucia, co są bagażem.
Patrzysz na ziemię, na znaki, symbole
i nie wiesz czy to już tamten świat.
Od czasu do czasu otwierasz serce
łapiesz myśli, póki świeże, nadzieja.
......................................Slawrys...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
minęło 4 dni i ten tekst mnie poruszył jako niedopracowany;
zgrzyta mi coś w nim i zrobię drugą wersje:
Na drodze od smutku!
Patrzysz na niebo i nie sięgasz
do tego, w co myśli zapatrzone.
Zbudowany tam świat zamknięty,
od środka: przed tu i teraz.
Miłość gdzieś musi żyć
po swojemu, by umrzeć godnie.
Nim koniec nastanie, jeszcze tańczą
uczucia z uczuciem i na odwrót
tak by nie dotknąć czułych miejsc.
Gdzieś muszą przecież umrzeć
te wszystkie chwile, co są bagażem.
Patrzysz na ziemię, na znaki, symbole
i nie wiesz czy to już tamten świat.
Od czasu do czasu otwierasz serce
łapiesz myśli, póki świeże, nadzieja.
.......................................Slawrys...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz