to że słabo widzę to nie zwalnia z realizacji pasji ... miałem trochę przerwy i znów ciut poprawa
ze zdrowiem to korzystam i robię serię "kobiety i kwiaty". Obawiałem się że portrety odpadną
w tym roku ... ale coś dałem radę; fakt, kusiło mnie sprawdzenie się w zrobieniu
ich ołówkami węglowymi (zestaw Derwent) dlatego ta determinacja; a jak dałem radę
to sami zobaczcie:
pierwsza z prac:
kolaż z etapami powstawania portretu |
portret Beaty; A3 200g/m2; ołówki węglowe |
druga praca:
kolaż z etapami powstawania portretu |
portret Justyny: A3 200g/m2 ołówki węglowe |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz