Na zmianę: wiosennie/jesiennie.
Od kwietniowej szalonej chwili
po październikową chłodną;
a nawet po myśli jesienne
spotykane wiosną - śnię.
Sen jest jak kac: po śnieżycy;
spotkałem ją nad morzem
w zwykły lipcowy-upalny dzień.
Tak bywa gdy się pominie
styczeń - luty i chyba grudzień.
Natura upomina się o swoje.
Mrozi się dobrze po zapiciu krew
jej ślady jak zwykle:
do wiosny albo jesieni
to spaprają kwiecień
to zbrudzą coś w październiku:
klimat! napisałem tę część 03-11
----------------------------------------- reszta z 10-11
Za zimno na kwietniowe szaleństwa
zbyt ciepło na październikowe zakręty.
Jesiennie/wiosennie nie myślę - czasem
przeżywam szarość życia - już nie śnię.
Mijam zakręty po wiośnie;
droga jak zawsze ku jesieni
czarno-biała,
a gdzie są fakty?
znów można oddychać
szarym pyłem
unosi się nad kwiatami kwietnia
aż skończy pewnie
gdy nadejdzie czas
na październikowe deszcze,
zbrudzi barwy, a i tak będzie
klimat!
Nie mam nic do barw jesieni
bywają za zimne, czasem za ciepłe,
tym bardziej pamiętam o wiośnie,
i czasem: śnie - czasem: nie marzę.
...............................Slawrys...
ilustracja do "na zmianę: wiosenno-jesiennie" |
***
pierwsza część tekstu powyżej ... reszta w inny dzień ... realizuje ostatni tekst
jaki wynikł z rozmowy w ramach hologramu" "głos boga" ... wynikło z niego
że powstanie wiersz i dwa teksty ... wiersz i tekst na blogu w wpisie
"wersje april & actober"
http://slawrysipoezja.blogspot.com/2016/10/wersja-april-i-october.html
***
10 listopada jest tym dniem co dopisałem resztę tekstu i ukończyłem ilustracje;
czyli tydzień tylko był przerwy między rozpoczęciem myślenia o tej pracy
i do jej zakończenia ... czytający i oglądający oceniają czy warto było
bym walczył z realiami i próbował coś stworzyć!
***
rysuje i piszę ... jest "zwiastun" tekstu
a to "zwiastun" ilustracji:
"zwiastun" rysunku i jednocześnie ilustracji |
a tak się prezentuje 2/3 ilustracji ... gotowe są części wykonane węglem
i ołówkami 8H do 8B
2/3 ilustracji już gotowe |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz