"kilka myśli wolnych, złapanych do niewoli"
nowy dzień zgubił nadzieje, a ty
ciągle mnie łapiesz w poranne
szyte niczym uśmiechem letnim
pajęcze nitki, po jednej wspominane
każda promieniem światła i niebem
woła jeszcze: tyle gorących chwil!
podarowanych, zaczarowanych
wplecionych w zadumę jesieni
rosą okraszasz każdy moment
gdy wzrokiem próbuję odnaleźć
pułapkę w której cierpliwie czekasz
aż skusze się, przecież wiesz
i tak przyjdę
i tak będę
i tak wspomnę
i tak zawsze
chyba że czas i wiatr porwie nici
słońce promieniem nie rozświetli drogi
ja najwyżej zatrzymam tamtą chwilę
popatrzę w tamte oczy
stanę przed przydrożnym krzyżem
pomodlę się i zamknę serce pustka jest i będzie
...Slawrys...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz