ilustracja z internetu |
most jesienny
chciałem zrozumieć
dlaczego?
jestem po tej stronie
niepodobnej
do żadnego brzegu
jego połączenie z innymi
posiadało długość
nawet nieokreśloną krokami
tam liczyło się myśli,
za to pod nim
w nurcie znalazłem
odbicie marzeń
tej krainy cudów
o ten most za późno
poczułem serce,
będzie tam zawsze,
pozbiera wilgoć mchom
kamienie wygładzi
nurtu nie wyprostuje;
i tak popłynie zgodnie
z przeznaczeniem
...©Slawrys...
Most jesienny - wersja druga!
Chciałem zrozumieć; dlaczego?
zawsze jest się na tym brzegu,
co nie daje widoku ani na inny;
ani nawet na zwykły dzień!
W ramach wolności marzeń
zbudowałem most nadziei.
Łączył się z kim chce i gdzie chce.
Odległości nie określiłem, kroki bolą
na skrzydłach do uczuć bliżej.
Nawet pod nim, w nurcie
odbicie pragnień
takie inne; nieprzyziemne.
Chyba?
O ten most za późno poczułem
że to jesień; to nie czas serc.
Choć wieść niesie, jest wiatr ku słońcu
i wszyscy tam dążą, mnie nie ma.
..........................................Slawrys... (październik 2015)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz