ilustracja: akwarela Beaty Gugnackiej |
"na skraju tamtej myśli"
ten świt stał się czymś więcej jak wspomnieniem,
zaprowadził na granice, której strzegł wiatr i myśl!
zaczęli tam tworzyć chwile, jak stwórcy
bez opamiętania biegali po uczuć brzegu,
tego co pod stopami ciepłe i w nich
a chłodem oplatało i orzeźwieniem,
gdy docierało do umysłu
stając się zapomnieniem
utrwalonym
złapanym
dla nich tworzenie to nie tylko splot wydarzeń i snów
stało się ono początkiem uniesienia, trwania ponad!
wiatr dopasował się, w każdą ich chwile
tak, by myśl zatrzymać wśród szeptów
by zamieniać je w najczulsze gesty
w taniec, delikatny ciepły ruch ust
za to gdzieś wśród ich stóp
oparcia szukały marzenia
okiełznane
uwięzione
jak zawsze, ktoś musi jednak być tym co czuje
dlatego tamtym brzegiem, już tylko sny krążą
zatrzymują się, liczyć kroki popełnione
i pocałunki! zatrzymane na ciut dłużej
.....©Slawrys...
tamtym brzegiem szepty już tylko krążą...
OdpowiedzUsuńładne :)
:) tak mi się czasem nieliteracko krąży myślami :) ale za to po tym krążeniu ... szepty zatrzymują się i liczą kroki popełnione i pocałunki :) pozdrawiam i dziękuje
Usuńpiękny
OdpowiedzUsuńdziękuje za docenienie :)
Usuń