rysunek ołówkami po przejściach komputerowych |
godna zimna dawka!
ziemia w ten czas nie okrzepła, nie zdążyła
zatęsknić za tym co powstało i żyło chwilą
co kierowało się jesienną zasadą taką miłą
odchodzić z fasonem, tak by jedna łza była
tu nie o rozpacz chodzi, czy godziny łkania
musi się iść ku zimnu i przetrwać i przeżyć
co marzeniom niewskazane by być i śnić
by po latach wspomnieć te chwile kochania
było tak zimno czasem, tak serce zamarzało
pięknie i dobrze mu było w ramach ciszy
miało to ciepło niezapomniane, co przetrwało
i mrozi tak coraz bardziej i zanika zamarza ten raj
nie liczy się z nadzieją i tym co powstało kiedyś
z uczuciem potrzaskanym o jutro, a może o wczoraj
...Slawrys....
ps: ten tekst to i zakończenie opowiadania co napisałem na drugim swoim blogu: "strefa niewiary";
(będzie i tu i tu do przeczytania)
do tego muzyczny bonus do posłuchania
No i dlatego warto się trzymać teraźniejszości. :)
OdpowiedzUsuńteraźniejszość :) jest równie nieziemska co mit o uczuciach :) chyba nie ma czego się trzymać .. no może marzeń o innym lepszym świecie po śmierci ! :)
Usuń