ilustracja: akwarela autorstwa Beaty Gugnackiej |
fragment lustrzanej rzeczywistości
zebrały się wszystkie nieba
nawet to siódme zatrzymało się,
zobaczyć odbicie swe na ziemi
w lustrze leśnym otoczonym życiem
tędy nikt nie przechodzi obojętnie
jedni, chcą ugasić pragnienie
drudzy, zatrzymać się na dłużej
trzecim, wystarczy spojrzeć dookoła
czasem tylko poranna rosa
zagubiona upadnie gdzieś na brzegu
nie ma gdzie popłynąć, to zostanie
spojrzy ile jeszcze trzeba drogi
poprosi o deszcz co pomoże jej
ukryć się w tłumie tak gęstym
by mogła być częścią tego źródła
co sprawia radość tym co istnieją
tu wszyscy widzą siebie na niebie
choć strudzeni pochyli się nad sobą
...©Slawrys...
Poezja ma to do siebie, że można ją rozumieć różnie.... Każdy w jej słowach zobaczy co innego, dla każdego będą znaczyły co innego... I za każdym razem można ja inaczej interpretować - to jej magia ;)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj te Twoje słowa mogę odnieść do świata... blogowego, tego wirtualnego... Być może pod wpływem emocji mojego wpisu, nie wiem...Ale tak jakoś mi się od razu skojarzyło....
...tu nikt nie przechodzi obojętnie....
to prawda! świat słów ma tyle różnych odniesień .. ma tyle wieloznaczności ... w tym przypadku świat przyrody trochę ironizuje świat ludzi ... obojętność to cecha cywilizacji i jej elementów .. dlatego tak mi się to napisało ... choć zastanawiałem się nad "...tędy nikt nie przechodzi obojętnie..." ... wybrałem tamto rozwiązanie ... chodzi o dotarcie do tego miejsca, zatrzymanie się i bycie nieobojętnym na piękno przyrody :) dziękuje Beata i pozdrawiam ...Slawrys
Usuń