konfrontacja prozy życia i poezji przetrwania ... widziana duszą! słuchana sercem! a przekazana ołówkiem i wierszem.
środa, 25 lutego 2015
Drugi List do Dnia Wiosennego!
Drugi List do Dnia Wiosennego!
Bezcenny Dniu Wiosenny:
Mijają lata, a ja co roku
mam rytualne wspomnienie ciebie.
Teoretycznie przychodzisz zawsze,
a nigdy cie nie spotkałem.
Przypominasz motyla co nie wart
łapania; wolny, istniejący bardziej piękny.
Pewnie znów napisze do ciebie kilka słów.
Powspominam; pociesze marzenia:
omaszczę je twoim ciepłym wiatrem
i deszczem co orzeźwienie przynosi.
Jeszcze zobaczę kilka uczuć w oczach
tych zakochanych, co zapomnieli o świecie.
Pochyle się jednak bardziej nad cierpieniem
gdy rozdziera ziemie kwiat polny.
Jest tyle do wydarcia z tych grud zmrożonych
co pozwalają się ukryć starym liściom.
I unieść przygniecionym jesiennymi faktami
źdźbłom traw, czy gałęziom.
Korzeniom tylko pozwalasz trwać na swoim,
po cichu ukrywać życie i marzenia o niebie.
Stanie się pewnie to ciepło faktem,
choć zimne serce będzie znów przypominać
że jesteś tylko dniem wiosennym:
to przeżytym, to znów przetrwanym.
A ja zakończę list do Ciebie dobrym słowem:
Dziękuję że bywasz!
..........................................Twój ...Slawrys...
Pierwszy List do Dnia Wiosennego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz